Od kilkunastu lat reprezentacja Polski w piłce ręcznej mężczyzn stoi na wysokim poziomie i odnosi wiele międzynarodowych sukcesów. Oprócz reprezentacji, wiele triumfów na arenie międzynarodowej odnosi także kilka klubowych zespołów z polskiej najwyższej klasy rozgrywkowej, przede wszystkim VIVE Kielce oraz Orlen Wisła Płock. Warto jednak zaznaczyć, że o sile klubów ligowych stanowią w głównej mierze zawodnicy z zagranicy, dla których rozgrywki w polskiej lidze mają być jedynie przystankiem do dalszej kariery. Blokują oni tym samym miejsce w składzie dla młodych Polaków, nie dając im szansy prawidłowego rozwoju w macierzystym klubie.
Wśród największych sukcesów kadry narodowej w głównej mierze można odnotować wicemistrzostwo świata w 2007 roku. Na turnieju rozgrywanym w Niemczech, Polacy szli jak burza, najpierw ogrywając w kwalifikacjach reprezentację Grecji, a następnie w fazie grupowej pokonując gospodarzy, Argentynę oraz Brazylię. Następnie w fazie zasadniczej pokonali Islandię 35:33, Tunezję 40:31 i Słowenię 38:27, przegrywając jedynie z Francją 22:31. W kolejnej fazie, wygrali w ćwierćfinale z reprezentacją Rosji 28:27, a potem w półfinale z Danią 36:33. W wielkim finale ulegli jednak reprezentacji Niemiec 24:29. Do gwiazd tamtej reprezentacji trenowanej przez Bogdana Wentę można zaliczyć przede wszystkim bramkarza Sławomira Szmala, skrzydłowego Mariusza Jurasika, rozgrywającego Krzysztofa Lijewskiego, Karola Bieleckiego i Michała Jureckiego, oraz obrotowego Bartosza Jureckiego i Artura Siódmiaka. Co ciekawe, ponad połowa tamtej reprezentacji grała wtedy na co dzień w kilku bardzo dobrych klubach niemieckich, co znacząco podnosiło jakość całej reprezentacji. To właśnie Sławomir Szmal jest rekordzistą pod względem występów w reprezentacji i ma ich na koncie prawie trzysta.
Zdobyła także trzecie miejsce w 2009 roku, gdzie w półfinale przegrali z gospodarzami Chorwacją 23:29, aby później wygrać w meczu o trzecie miejsce z Danią 31:23. Powtórzyli to osiągnięcie w 2015 roku, gdzie po raz kolejny przegrali w meczu półfinałowym z gospodarzami Katarem 29:31, aby potem wygrać z Chorwacją 29:28. Niestety, od tamtego czasu reprezentacja przestała odnosić tak spektakularne sukcesy, zajmując dopiero siedemnaste miejsce na turnieju w 2017 roku we Francji, oraz trzynaste na tegorocznych mistrzostwach świata rozgrywanych w Egipcie, gdzie zajmując czwarte miejsce w grupie I w fazie zasadniczej, ustępując Hiszpanom w przegranym meczu 26:27, Węgrom 26:30 i remisując z Niemcami 23:23, zostali sklasyfikowani na trzynastym miejscu.
Wśród wyróżniających się zawodników pierwszej reprezentacji prowadzonej przez Patryka Rombela można wymienić przede wszystkim grającego w klubie na Węgrzech bramkarza Piotra Wyszomirskiego, obrotowego grającego na co dzień w barwach francuskiego Paris Saint-Germain, Kamila Syprzaka, lewoskrzydłowego z Orlen Wisły Płock, Przemysława Krajewskiego, prawoskrzydłowego również z Płocka, Michała Daszka, oraz rozgrywającego z niemieckiego Magdeburga, Piotra Chrapkowskiego.